sobota, 30 lipca 2011

La Trappe blond - De Koningshoeven B.V. [6.5%]


Spodziewałem się jak zwykle nie wiadomo czego, dziwna prawidłowość, że jak coś kosztuje 10 razy więcej niż przeciętny produkt tego gatunku, to trzeba otrzymać od razu cudo nad cudami.

Piwo kolorystycznie zachwyca, choćby z tego powodu, że jest pomarańczowe, ale niezbyt mętne - wygląda jak pszeniczniak z klasycznym piwem (uwierzcie mi, zdjęcie zupełnie tego nie oddaje).
Zapach wyraźny, lekko ostry, przyjemny, a jak się mocniej wwąchać... jak rozpuszczona tabletka magnezu Pluszzz.
Mamy więc cytrusy.

Smak: niby pszeniczne, ale nie do końca. Pierwsze wrażenie było takie, że gdzieś już to piłem. Aż szkoda, że nie mam w lodówce żadnego pszenicznego, żeby porównać.
Jest więc lekko kwaskowate, ale przy okazji czuć też delikatną słodycz. Chmielu nie czuć wcale.

W tym piwie tak naprawdę płacimy za dodatki. Świetna, gliniana (kamionkowa?) buteleczka, korek, stylowa etykieta... za sam "wazonik" byśmy zapłacili min. 15zł, więc można przyjąć, że samo piwo kosztowało ok 11zł. Biorąc pod uwagę, że zdaża się czasem wyskoczyć do knajpy, gdzie za kufel dobrego piwa kasują 10zł, uważam, że można było sobie ten jeden raz pozwolić. Ale tylko raz. Mam wazonik, starczy.

Prawie dałem się ponieść magii opakowania i ceny. Prawie dałem 5. Bo przecież glina, koreczek, Trapiści.
Ale pijąc to piwo nie czułem się jakoś sczególnie poruszony, nie miałem wewnętrznej potrzeby na kolana przed braćmi piwowarami zakonnymi padać. Przestało mnie intrygować już w połowie, a kilka ostatnich łyków wypiłem już wręcz bez "smakowania".
Dobre, nawet bardzo, ale...

Cena: 26zł.
Moja ocena: 4.
Zaleta: b. dobre piwo + wazonik.
Wada: za tą cenę bez większych rewelacji.

2 komentarze:

  1. Jeżeli mogę zasugerować, to taguj wpisy.

    Na przykład:
    jasne
    porter
    pszeniczne
    miodowe
    itd

    Typu mam ochotę na portera to sobie wybieram z portera po tagach a nie szukam po całej stronie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Taguję. Tylko, że na samym początku tagowałem inaczej, teraz robię to inaczej, i powstało małe zamieszanie. Pracuję nad tym... od jakiegoś czasu...

    OK, uruchomię wersję beta tego co jest ;)

    OdpowiedzUsuń

Z powodu natłoku spamu, komentarze są moderowane. Sorry! takie czasy!