niedziela, 17 lipca 2011

Hermann Müller - Van Pur [4%]


Jeśli chcecie pokazać się na imprezie przed znajomymi, wykosztujcie się na dwie drogie Asahi, a w kuchni ukradkiem polewajcie Hermana. Do szklanki z Hermanem podawajcie pustą butelkę po Asahi - nikt nie powinien poczuć różnicy.

To jedno z tych piw, które najlepiej smakują z plasterkiem cytryny w upalne popołudnia, jako dodatek do obiadu czy po prostu do posiedzenia przy grillu.

Mimo swojej "hipermarketowej etykiecie" nie zaliczę tego wytworu do odpustowej kategorii. Nie mam, szczerze mówiąc, zbytniego zaufania do browaru Van Pur, ale akurat to im wyszło nieźle. Bez obciachu można się pojawić z zimnym Hermanem w ręku nawet na niedzielnej, porannej mszy.

Oceniam nie tyle samo piwo, co kategorię wagową - tańsze (choć te akurat tak do końca tanie nie było), przeciętne marketowe wynalazki. W tym zakresie jest to naprawdę fajne, lekkie piwo.

Smak delikatny, bez alkoholowych posmaków, może ciut mydlaste na końcu, ale nawet jeśli, to tak minimalnie, że bez niekorzystnego wpływu na całokształt.
Kolor, pianka - zero punktów.

Cena: 2.59zł
Moja ocena: 4

5 komentarzy:

  1. To już nie ten sam Hermann Müller co kiedyś.
    Do 2004 był sprzedawany wyłącznie w butelkach.
    Smak był wtedy trochę ciężki, ale znośny, alkoholu było prawie nie czuć, no i był produkowany w Browarze Rybnik, którego już niestety nie ma.

    Pozdrawiam Jano

    OdpowiedzUsuń
  2. Drobna uwaga. To dość dobre piwo można obecnie nabyć w Realu (Gdańsk-Osowa)za 1,28 zł!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ok.A gdzie informacja o ilości chmielu,czy ekstraktu chmielowego .Wg mnie zapomniano go dodać . Czyżby nowy wynalazek?

    OdpowiedzUsuń
  4. So, ωhat just iѕ aurаwave anywау, and and ѕo pay foг the wіnner that іt's had since its dismissal- as advantageously as muscularity tenderness in other extremities.

    my page: Daniel

    OdpowiedzUsuń

Z powodu natłoku spamu, komentarze są moderowane. Sorry! takie czasy!