piątek, 1 lipca 2011

Carlsberg - Okocim [5%]


Piwo tak znane, że nie ma chyba co się rozpisywać. Powiem krótko: kiedyś lepiej mi smakowało. Zwłaszcza w Świnoujściu, bodajże 10-15 lat temu, w podrzędnym barze, z widokiem na port i przeładunek kutrów. Z beczki i z butelki. Szafa grająca była też, z której "Instant street" zespołu dEUS puszczałem i klasykę rocka.

Jak smakuje teraz?

Pomimo stylowości, sikowato. Zapach mi się nie podoba. Dość mocno chmielone, ale jeszcze w granicach rozsądku. Powiedziałbym, że to takie cierpkie, lekkie piwo dla mas. I pewnie takie ma być. Tylko, że ja nie przepadam za piwami dla mas.

Szczerze mówiąc, kupiłem tego Carlsberga tylko i wyłącznie dlatego, że w prezencie dołączony był kalendarz, a ja nie miałem czego w wc powiesić...

Ale bez przesady. To nie jest złe piwo. Po prostu wolę nieco mniej chmielone.

EDIT:
Drugie smakuje zupełnie inaczej. Lepiej :) Rzekłbym, że na 4.

EDIT_2:
Kolejne kilka utwierdza mnie w przekonaniu, że zasługuje na 4 jak najbardziej. Trzeba się tylko smakowo przestawić. Kwestia tego, kto co na co dzień pije.

PS Ale zdjęcie dałem, nie? Prawdopodobnie najlepsze piwo na świecie, i prawdopodobnie najgorsze jego ujęcie.

8 komentarzy:

  1. W to piwo trzeba się wczuć. Usiąść spokojnie w ogródku i powoli sączyć. Jedno z moich ulubionych piw po które często sięgam.

    OdpowiedzUsuń
  2. a moje ulubione :), kwestia gustu

    OdpowiedzUsuń
  3. Po sześciopaku ocena wzrosłaby do 6 ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. hahaaha :) coś w tym jest :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uważam, że Carlsberg wśród piw masowych jest jednym z lepszych. Oczywiście to kwestia gustu. Jednym pasują słodkie innym cierpkie piwa. Mając do wyboru najpopularniejsze piwa wypuszczane przez koncerny - jestem zwolenniczka tych gorzkich z dodatkiem cytryny:)Myślę, że 4 to odpowiednia ocena.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytam recenzje i nie wierzę Calsberg na 4?? przecież to piwo nie ma smaku, masówka w najgorszym wykonaniu. Wiele naprawdę dobrych piw było słabiej ocenianych na tym blogu

    OdpowiedzUsuń
  7. No racja, ale trochę przy okazji się napiłem, a w takich sytuacjach wszystko staje się piękniejsze... lepsze... bardziej na czwórkę...

    OdpowiedzUsuń
  8. Ohyda! Wygląda jak mocz, jest przegazowane, zapachem troszkę przypomina skunksa. Smak? Lepiej nie pytać! Gdzie oni to produkują? W Zachemie chyba, bo całość wskazuje bardziej na jakieś chemiczne eksperymenty niż na piwo ;)

    OdpowiedzUsuń

Z powodu natłoku spamu, komentarze są moderowane. Sorry! takie czasy!