piątek, 8 lipca 2011
Łomża export niepasteryzowane - Browar Łomża [5.7%]
Szukałem w sklepie tej mojej ulubionej niepasteryzowanej wyborowej, ale była tylko ta. Ok, wezmę.
Myślałem, że będzie dużo lepsza, zbliżona do swojej wyborowej siostry, ale nie... Taka klasyczna, stara Łomża, jaką pamiętam sprzed lat (bez sentymentu).
Wytrawne, cierpkowate, może i niezłe, ale jak dla mnie nie do powtórzenia. Typowa 3.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A mi ta dużo bardziej posmakowała niż export-ale ja się nie znam :D
OdpowiedzUsuńOsobiście proponuję dorwać niepasteryzowaną ale bez "export"
OdpowiedzUsuńZ kolei ja wolałbym samego Exporta :) Niepasteryzowana nie powala.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń