piątek, 1 lipca 2011
Starodawne - Browar Konstancin [6%]
Kolor, zapach OK, smak rozczarowywuje.
Niby dobre, ale za bardzo kojarzy mi się z czeskimi piwami, i nie za bardzo mogłem skupić się na smaku. Próbowałem wyciągnąć z tego piwa coś oryginalnego, godnego etykiety, nazwy, ale... nie wyszło (nie to, że czeskie są złe, tylko ta nazwa, jakby nawiązując do jakichś tradycji, korzeni, i tu nagle smak zwykłego, czeskiego piwa ze średniej półki). Taki mocniejszy Pilsner...
Trójeczka... i żal po zepsutej / niewykorzystanej nazwie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z powodu natłoku spamu, komentarze są moderowane. Sorry! takie czasy!