czwartek, 6 października 2011

Steinburg Tostada - Font Salem [6.6%]


Pierwsze z serii trzech piw dostarczonych z Teneryf - dzięki Seba :)

Oczywiście, oczekiwania są w takich sytuacjach spore. Trochę mi to przypomina chwile, gdy byłem mały i wyjeżdżałem z rodzicami za granicę; spodziewałem się, nie wiedzieć dlaczego, że zobaczę tam inne od naszych gołębie, kolorowe wróble czy wiewiórki z trzema głowami. Tymczasem, nic tak na prawdę się nie zmieniało... jedynie ceny, i napisy pod produktami w sklepach...

To samo można powiedzieć o tym piwie - przeciętność dobrze znana z polskich półek. Ciężkie w smaku, przytłaczające, słodkawo - mdłe, z ledwo wyczuwalnym chmielem.
Zapachem przypomina tanie krajowe produkty, nad kolorem czy pianką nie ma co się rozpisywać, tak bardzo są typowe (90% piw dostępnych na rynku w przedziale cenowym 1.49-2.49)

Cena: 40 eurocentów (ok 1.60zł).
Moja ocena: 3.
Zaleta: Na puszce podane są wartości odżywcze, czego brakuje mi w naszych produktach*.
Wada: Po prostu piwo, takie niskiej, popłuczynowej jakości. Nic szczególnego.

* Piwo zawiera (w 100ml.):
- 244.95 KJ / 58.32 Kcal
- BIAŁKA: 0.45 g.

- WĘGLOWODANY: 5.14 g.

- TŁUSZCZ: 0 g.

2 komentarze:

  1. hmm widze ze jak nie bylo nowych ocen tak nie bylo, ale jak sie zaczelo to na calego, pozdrawiam :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Pawciu cena za puszkę 40 Euro Centów :)

    OdpowiedzUsuń

Z powodu natłoku spamu, komentarze są moderowane. Sorry! takie czasy!