niedziela, 17 października 2010

miodne


Tak, jakby na milimetrową warstewkę cytryny położyć plaster miodu. Bardzo treściwe, słodkie, ale nie mdłe. Kolor bajeczny, głęboko rubinowy, akurat tak światło padało przez szparkę w oknie, że długo bawiłem się jego odcieniem patrząc pod różnymi kątami.

Cóż mogę powiedzieć. Świetnie piwo. Nie przekombinowane, z dystansem do piw smakowych dla dziewczynek, ze smakiem. Jako piwowar, powiem wprost - z tego piwa byłbym dumny. Biorąc pod uwagę, że wiem, jakie są problemy przy warzeniu DOBREGO piwa smakowego - zwłaszcza miodowego.

No i świetna etykieta.

1 komentarz:

  1. i choć Olsztyn to Warmia (na butelce napis: piwo z Mazur) to chyba moje ulubione piwo miodowe - zwłaszcza że to ciemne piwo.

    ps. dodawaj całe nazwy piw, razem z browarem... bedziesz miał większą odwiedzalność.

    OdpowiedzUsuń

Z powodu natłoku spamu, komentarze są moderowane. Sorry! takie czasy!