Kolor - jak pszeniczne jasne. W porównaniu do Miodnego, którego piłem tego samego dnia nieco wcześniej, lura zupełna. Nie smakuje jak piwo, tylko miód z wodą. Tani miód, uściślijmy, z hipermarketu, z wodą z kranu. Lekka gorycz, może na bazie miodu gryczanego?
Kwas - jakby ktoś wrzucił skórkę od cytryny, nawet nie samą cytrynę.
Da się pić, ale w klasie piw miodowych lura i sikacz. A skoro tylko "da się pić", to po co kupować, skoro w tej samej cenie jest Miodne?...
EDIT 20 lipca 2011
Pełna rehabilitacja... Po raz kolejny wyszła w praktyce moja rozchwiana smakowo natura... Ale jak napisałem w "przedmowie":
"Każdemu piwu postaram się wystawić ocenę - oczywiście subiektywną, zależącą od dnia, samopoczucia, czy też ilości próbek"
i mamy tego przykłady... Ciechana próbowałem ostatnio, mając już w pamięci smaki poprzednich miodowych wynalazków, i - biję się w pierś - nie jest to ukłon w stronę czytelników (Berliner Kindl to dla mnie nadal paskudztwo, nie ważne, co napiszecie), ale Ciechan faktycznie jest świetny. Jak bardzo dopiszę niebawem. W ogóle, to zrobię zbiorowy, ślepy test dostępnych na rynku miodowych, i podam większemu gronu testerów. Wyniki niech same powiedzą za siebie.
Ciechan jest ogólnodostępny i porównując go z ogólnodostępną miodową łomżą jest chyba trochę lepszy. Ale słodki, za słodki i - znów - mam wrażenie, że chemię jakąś piję.
OdpowiedzUsuńMiodowa łomża lepsza :) Zgodzę się, że Ciechan lekko chemią trąci.
OdpowiedzUsuńAaaaa, jest jeszcze na rynku (widziałem jak na razie tylko w realu w białej) takie fajne piwo miodowe z etykietą jakby dziecko je rysowało. Niezłe!
Dla mnie jest to najlepsze piwo miodowe na rynku! Kochani idźcie gdzieś na bazar kupcie sobie słoik prawdziwego polskiego miodu a nie tego ze sklepu. Wtedy docenicie Ciechana.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zgadzam się w 100% Ciechana miodowego można łatwo "uwarzyć" w domu, wystarczy wziąć 2 litry wody i rozpuścić w tym słoik miodu. Nie czuć w ogóle piwa! Łomża miodowa i Trybunalskie są o wiele lepsze. Pozdrawiam z Lublina ;)
OdpowiedzUsuńHmmm przemyślę sprawę, kupię raz jeszcze i dopiszę wrażenia - może naprawdę nie miałem dnia na testowanie :)
OdpowiedzUsuńDopisuję do listy
Zdecydowanie najlepsze piwo miodowe w Polsce. Szlachetny posmak... Nie wiem skąd wzięła się ta opinia w recenzji...
OdpowiedzUsuńJestem fanem piw miodowych.
OdpowiedzUsuńTestowałem praktycznie wszystkie dostępne na rynku.
Powiem tylko tyle, że Ciechan Miodowy jest NUMERRO UNO (czyli rządzi wśród miodowych)!
Polecam poddać się testowaniu raz jeszcze na przysłowiowy czysty żołądek.
Zgadzam sie z tym że ciężko jest to porównać do PIWA jednak ja osobiscie uwielbiam CIechana miodowego, ZAWSZE gdy jestem w wbarze to wyszukuje go w lodówkach. Po 1. jest piwem ktorego mozna wypic 4-5 i wiecej butelek, kiedy miodne i inne piwa (nawet jasne) miodowe po prostu mdlą. Pije się jak sok, szczegolnie mocno schłodzone. Mój faworyt nie tylko wśród miodowych
OdpowiedzUsuńUwielbiam to piwo! Palmę pierwszeństwa zabiera mu tylko piwo na miodzie gryczanym.
OdpowiedzUsuńChemią? Ciechan jest robiony z dodatkiem naturalnego miodu. To Łomża trąci chemią, bo smakuje jak wymięta ścierka z najtańszym zagęszczaczem o smaku miodowym (przy miodzie to pewnie nawet nie leżało).
OdpowiedzUsuńMacie rację. Ciechana Miodowego już testowałem powtórnie, zrehabilitował się w 100%, post czeka tylko na edycję...
OdpowiedzUsuńMiodne z Kormorana...to jest obecnie najlepsze piwo miodowe. Ciechan jest drugi . To moja ocena na tą chwilę...
OdpowiedzUsuńŁomża zdecydowanie poza pierwszą 5-tką. Słabe, o posmaku sztucznego miodu piwo. Rasowy koncerniak .