niedziela, 17 października 2010

ciechan miodowe


Kolor - jak pszeniczne jasne. W porównaniu do Miodnego, którego piłem tego samego dnia nieco wcześniej, lura zupełna. Nie smakuje jak piwo, tylko miód z wodą. Tani miód, uściślijmy, z hipermarketu, z wodą z kranu. Lekka gorycz, może na bazie miodu gryczanego?

Kwas - jakby ktoś wrzucił skórkę od cytryny, nawet nie samą cytrynę.
Da się pić, ale w klasie piw miodowych lura i sikacz. A skoro tylko "da się pić", to po co kupować, skoro w tej samej cenie jest Miodne?...

EDIT 20 lipca 2011

Pełna rehabilitacja... Po raz kolejny wyszła w praktyce moja rozchwiana smakowo natura... Ale jak napisałem w "przedmowie":

"Każdemu piwu postaram się wystawić ocenę - oczywiście subiektywną, zależącą od dnia, samopoczucia, czy też ilości próbek" 

i mamy tego przykłady... Ciechana próbowałem ostatnio, mając już w pamięci smaki poprzednich miodowych wynalazków, i - biję się w pierś - nie jest to ukłon w stronę czytelników (Berliner Kindl to dla mnie nadal paskudztwo, nie ważne, co napiszecie), ale Ciechan faktycznie jest świetny. Jak bardzo dopiszę niebawem. W ogóle, to zrobię zbiorowy, ślepy test dostępnych na rynku miodowych, i podam większemu gronu testerów. Wyniki niech same powiedzą za siebie.

12 komentarzy:

  1. Ciechan jest ogólnodostępny i porównując go z ogólnodostępną miodową łomżą jest chyba trochę lepszy. Ale słodki, za słodki i - znów - mam wrażenie, że chemię jakąś piję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miodowa łomża lepsza :) Zgodzę się, że Ciechan lekko chemią trąci.
    Aaaaa, jest jeszcze na rynku (widziałem jak na razie tylko w realu w białej) takie fajne piwo miodowe z etykietą jakby dziecko je rysowało. Niezłe!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie jest to najlepsze piwo miodowe na rynku! Kochani idźcie gdzieś na bazar kupcie sobie słoik prawdziwego polskiego miodu a nie tego ze sklepu. Wtedy docenicie Ciechana.

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się w 100% Ciechana miodowego można łatwo "uwarzyć" w domu, wystarczy wziąć 2 litry wody i rozpuścić w tym słoik miodu. Nie czuć w ogóle piwa! Łomża miodowa i Trybunalskie są o wiele lepsze. Pozdrawiam z Lublina ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmmm przemyślę sprawę, kupię raz jeszcze i dopiszę wrażenia - może naprawdę nie miałem dnia na testowanie :)
    Dopisuję do listy

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdecydowanie najlepsze piwo miodowe w Polsce. Szlachetny posmak... Nie wiem skąd wzięła się ta opinia w recenzji...

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem fanem piw miodowych.
    Testowałem praktycznie wszystkie dostępne na rynku.
    Powiem tylko tyle, że Ciechan Miodowy jest NUMERRO UNO (czyli rządzi wśród miodowych)!

    Polecam poddać się testowaniu raz jeszcze na przysłowiowy czysty żołądek.

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadzam sie z tym że ciężko jest to porównać do PIWA jednak ja osobiscie uwielbiam CIechana miodowego, ZAWSZE gdy jestem w wbarze to wyszukuje go w lodówkach. Po 1. jest piwem ktorego mozna wypic 4-5 i wiecej butelek, kiedy miodne i inne piwa (nawet jasne) miodowe po prostu mdlą. Pije się jak sok, szczegolnie mocno schłodzone. Mój faworyt nie tylko wśród miodowych

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam to piwo! Palmę pierwszeństwa zabiera mu tylko piwo na miodzie gryczanym.

    OdpowiedzUsuń
  10. Chemią? Ciechan jest robiony z dodatkiem naturalnego miodu. To Łomża trąci chemią, bo smakuje jak wymięta ścierka z najtańszym zagęszczaczem o smaku miodowym (przy miodzie to pewnie nawet nie leżało).

    OdpowiedzUsuń
  11. Macie rację. Ciechana Miodowego już testowałem powtórnie, zrehabilitował się w 100%, post czeka tylko na edycję...

    OdpowiedzUsuń
  12. Miodne z Kormorana...to jest obecnie najlepsze piwo miodowe. Ciechan jest drugi . To moja ocena na tą chwilę...

    Łomża zdecydowanie poza pierwszą 5-tką. Słabe, o posmaku sztucznego miodu piwo. Rasowy koncerniak .

    OdpowiedzUsuń

Z powodu natłoku spamu, komentarze są moderowane. Sorry! takie czasy!