wtorek, 12 października 2010
Grafenwalder hefe-weissbier
Pierwszy bardzo bezpośredni kontakt z tym piwem miałem podczas warzenia swojej 5 warki, więc będę mocno subiektywny w ocenie :)
Przede wszystkim, piwo tanie. Tańszego pszeniczniaka jeszcze nie piłem, przynajmniej nie kupionego za złotówki. Ale cena niech nie przeraża (1.79zł), to piwo jest naprawdę przyzwoite. Porównałbym je nawet z naszym krajowym Okocim Pszeniczne. A jak miałbym wybierać między nimi, wybrałbym te - i to nie ze względów finansowych.
W drugiej kolejności: przyjemnie mętne, smak łagodny, lekko wyczuwalna kwaskowatość, akurat tak jak lubię. Treściwości niewiele, ale wchodzi naprawdę dobrze. Ciekawa, lekko pomarańczowa barwa, pianka utrzymuje się o samego końca. Wyczuwalne bananowe nuty - to mnie zaskoczyło. Myślałem, że w tym przedziale cenowym dostanę jedynie mętny, kwaskowaty produkt.
Pragnę tylko przestrzec, że, mimo swych 5% po 7-8 puszkach można się upić. A po 11 na drugi dzień boli głowa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z lidlowych proponuję spróbować perlenbacher premium pils. Od około 2 lat nie piję (staram się) nic innego, piwo na co dzień, żadne tyskie, żaden żywiec - po prostu nie umywają się.
OdpowiedzUsuńZobaczę, czy jest u mnie w lidlu (niestety, czasem rzucą coś fajnego, ale bardzo okazjonalnie - tak jak np. opisany pszeniczniak), jeśli jest, oczywiście kupię :)
OdpowiedzUsuńStanowczo polecam to piwko! co prawda jest tylko w lidlu w polsce chyba ale z drugiej strony lidl jest wszędzie i ma super ceny także nie ma co marudzić! naprawdę grafenwalder jest bardzo dobry!;))
OdpowiedzUsuńW UK w lidlu pucha 0.5L 4.8% kosztuje 85 penow, piwo tanie i wcale nie jest takie zle, pilem 2x drozsze i gorsze. piwa polskie w polskich sklepach puchowe czy butelkowe kosztuja mniej wiecej 1.29. przynajmniej w ance w cardiff. jednak grafenwalder ma stanowczo za malo gazu, albo po prostu szybko sie on ulatnia :) za szybko :)
OdpowiedzUsuń